Gmina Lubycza Królewska,  Krzyż metalowy,  Siedliska

Siedliska 7

Znajdziesz obiekt klikając na współrzędne:

50.26242, 23.56449

Inskrypcja: „Któryś cierpiał za nas rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami. Deo Gratias. Elżbieta Sapieżanka. 6. 19 IX 30”.

Kamienny cokół, na dwóch kamiennych płytach, zwieńczony jest tutaj metalowym krzyżem. Można wywnioskować po miejscu, gdzie jest osadzony krzyż, że kamienny cokół był od razu rzeźbiony pod niego, a nie na kamienny krzyżyk. Ma charakterystyczny kształt dla kamieniarki bruśnieńskiej z lat 30stych. Nad tablicą inskrypcyjną znajdziemy też słabo już widoczny wyryty krzyżyk. Zapewne był przewrócony, potem postawiony, wygięty został też metalowy krzyżyk, obecnie jest wykrzywiony. W książce „My i nasze Siedliska” znajdziemy potwierdzenie lokalnej historyjki o tym, że krzyż ufundowała Elżbieta Sapieżanka w podzięce Bogu za szczęśliwe wyzdrowienie po upadku z konia (najprawdopodobniej 6 września 1930 roku):

„Ciotka Elżbieta miała ciężki wypadek – spadła z konia. Długo potem była nieprzytomna. Gdy lekarz ją budził, zadając różne pytania, m.in. kiedy się skończyła wojna, odpowiadała, że w 1916. Gdy on zaprzeczał, twierdziła, że dla niej właśnie wtedy.”

Pierwotnie przez pola biegła ukośna droga, której obecnie już nie ma, pozostała po niej tylko ciemna smuga na ziemi, widoczna z lotu ptaka. To tą drogą jechała kiedyś na koniu Elżbieta i spadła z niego. Po wojnie droga została skasowana i obecnie krzyż stoi na środku pól.

TUTAJ album ze zdjęciami